Nie żyje Krzysztof Liedel. "Był większy niż życie - i życie go nie pomieściło"

Nie żyje Krzysztof Liedel. "Był większy niż życie - i życie go nie pomieściło"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
Krzysztof Liedel nie żyje. Prawnik, wykładowca akademicki, specjalista w zakresie zwalczania terroryzmu zmarł w wieku 51 lat.

O śmierci Krzysztofa Liedla poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych jego zięć, Stanisław Puchniewicz.

"Dziś z wielkim smutkiem przychodzi mi zawiadomić o śmierci niezwykłego Człowieka, Męża i Ojca, mojego Teścia – Krzysztofa Liedela. Odszedł dzisiaj wczesnym popołudniem, po ciężkiej walce z chorobą. Na zawsze pozostaną w naszej pamięci wspomnienia wspólnych chwil. Spoczywaj w pokoju Tato. Do zobaczenia" – napisał na Facebooku.

"Do końca świata będziemy mu za to wdzięczni"

Krzysztof Liedel był prawnikiem, specjalistą w zakresie terroryzmu międzynarodowego i jego zwalczania, doktorem nauk wojskowych. Był także dyrektorem Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, które także potwierdziło informację o jego śmierci.

"Odszedł Krzysztof Liedel, wieloletni Dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Jego energia, chęć działania i charyzma sprawiały, że skupialiśmy się wokół niego szukając przywódcy i przewodnika. Stanowił dla nas inspirację, był wsparciem, przyjacielem i mentorem, i do końca świata będziemy mu za to wdzięczni. Był większy niż życie - i życie go nie pomieściło. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało, Krzysztof. Na zawsze zostaniesz w naszej pamięci" – napisano na oficjalnym profilu tej jednostki na Facebooku.

facebook

Krzysztof Liedel został w 2015 roku odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. W roku 2019 ubiegał się o mandat posła z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Informacja o śmierci Krzysztofa Liedela pojawiła się po raz pierwszy 10 kwietnia. Przekazał ją wówczas gen. Leon Komornicki, były zastępca Szefa Sztabu Generalnego. Informacja ta została później zdementowana, a Komornicki przeprosił rodzinę Liedla.

Źródło: Facebook
Czytaj także